czwartek, 19 marca 2009



Dziś trochę klimatu nie do odtworzenia, kolejna klatka zpsutej kliszy ale z górami, których okrutnie mi brakuje...Na szczęście na tej górskiej pustyni są ludzie z którymi żadna pustynia nie straszna...

(tak, tak i można pomyśleć o Berlinie)

2 komentarze:

  1. Aga.....może nowe zdjęcie poprawi Ci nastrój....
    czekam...

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki za mobilizację...narazie nie mogę aparatu wziąć w ręce, jakoś tak...nijak

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...