czwartek, 29 lipca 2010

...dziś rano pobótka o świcie, za oknem szmata i to w dodatku kapiąca. W pracy podwójny etat dał się we znaki. Zaś po południu szmata zamieniła się w ciepłe słońce i fajny czas z B :)
Odprowadziłam famaja do domu i zamieniłam na aparat, poszłam dać się obgryźć trochę komarom i oto efekty...z racji weekendu dużo słońca dla wszystkich:)







a szczególnie dla Agi c i jej najbliższych...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...