środa, 28 lipca 2010

dawno nie było tu żadnych inspiracji, a ostatnio kompletnie mnie zaczarowała Stina Persson. Zwłaszcza jej akwarele. Lekkość i subtelność, najwyższa klasa...

6 komentarzy:

  1. o widzisz, taki tatuaż mógłby być odjazdowy...

    OdpowiedzUsuń
  2. hmmm myślę ostatnio o tatuażu, ale niestety ten motyw nie będzie - poproszę o kolejne - będę wybierać

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już mam wybrany, ale jak wiadomo kobieta zmienną jest :)
    Kurczę podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...