środa, 1 września 2010

kolory

...z mojego wczorajszego poszukiwania wyszło tyle, że przemokłam do żywego w moim slicznym ubranku, a że bez hełmu na głowie wyglądałam jak zmokła kura. Cała Warszawa się zablokowała, wrócili letnicy a wliczając do tego deszcz zrobił się mega wielki korek, zatem slalom gogant pomiędzy samochodami (kolorowymi) i do przodu. A kolory jak zaklęcie wciaż mnie gonią...to jeszcze z wakacji :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...