słońce w pełni :) pachnie jesień, ale taka złota, skąpana w ciepłym świetle...kasztany, kolorowe liście i...rower! czego można chcieć więcej. Jutro jedziemy nad morze, ale o tym to już nastepnym razem...
Póki co ceramiczny portret z witryny galerii warszawskiej, na Starówce. Taka odleciana kobietka :)
8 lat temu
to chyba ja dzisiaj na spacerze... kiedy nogi mnie niosły a głowa jeszcze była tam gdzie nogi stały!
OdpowiedzUsuńa swoją droga zazdroszczę słońca... u nas ponuro:/
a tu jak w Grecji, błękitne niebo...pakuj faMajkę i do Wafki zapraszam :)
OdpowiedzUsuń