piątek, 27 maja 2011

ciekawostki

Dziś piątek. Bez Pankracego, ale za to:) znalazłam w sieci radio jazz, kiedyś bardzo lubiłam, namiętnie słuchałam, wygrywałam cudną muzykę i książki, potem ktoś ich kupił, coś zmienił. Pamiętam listę protestów, ale jazz zniknął. Teraz jestem ciekawa jakie jest to "nowe". Tak jakoś otworzyła mi się zakładka z koncertami i co znalazłam? otóż Bobbego McFerrina, którego zawsze chciałam posłuchać i zobaczyć na żywo, myśląc, że byłby to super czad. To szczególny muzyk i wcale nie dlatego, że śpiewa don`t worry be happy :)
Bilety są piekielnie drogie, bo w sali kongresowej  i pewnie zostanie pomarzyć, ale jeśli macie ochotę to gorąco zachęcam, we Wrocławiu też, 16 i 17 czerwiec:)
A drugie odkrycie z radia jazz to książka "dzienniki rowerowe" dla wszystkich zakochanych w świecie widzianym z siodełka famajowego, w dodatku pisane przez ciekawego człowieka.
Za oknem wisi ludzik na linie i myje okna, słońce świeci i dziś przyjeżdża Obama do Warszawy.
Dobrego weekendu dla wszystkich, smoków też (to w Krakowie).

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...