Warszawa subiektywnie i inne takie...
Ale Ty jesteś niesamowita! Co łikend Cię gdzieś wymiata! Jak nie na jedną stronę Polski to na drugą!No to miłego jak zwykle! I wiatru w żagle! :D
jakoś nie mogę usiedzieć w miejscu :)dziękuję i czekam na Twoje nowe książki, albo literki, albo kwiatki, albo rowery :))albo wszystko razem...
papapa i wracaj szybciorem... bo czekam!
Udanego wypoczynku, drogi wędrowniczku!
dziękuję :)już wróciłam i foto lada moment i może krótki opis...
Ale Ty jesteś niesamowita! Co łikend Cię gdzieś wymiata! Jak nie na jedną stronę Polski to na drugą!
OdpowiedzUsuńNo to miłego jak zwykle! I wiatru w żagle! :D
jakoś nie mogę usiedzieć w miejscu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i czekam na Twoje nowe książki, albo literki, albo kwiatki, albo rowery :))albo wszystko razem...
papapa i wracaj szybciorem... bo czekam!
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku, drogi wędrowniczku!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńjuż wróciłam i foto lada moment i może krótki opis...