mokra w Warszawie, ale ta wilgoć odrazu zamienia się w kolor zielony, na drzewach, krzewach. Udało mi się prawie między kroplami zanurzyć się w Łazienkach. Wiewióry szaleją, między krokusami, fiołkami i pierwiosnkami. Kolory są nieziemskie...
8 lat temu
piękne zdjęcia :-))
OdpowiedzUsuńja śledzę rozwój akcji na pl. Grzybowskim. Były już przebiśniegi, teraz - cudownie kruche krokusy :-)
:)
OdpowiedzUsuńpo tym deszczu to wszystko ruszy pełną parą, teraz jeszcze słońce potrzebne...
w ładnych okolicach przeprowadzasz śledztwo:)