Ale na dobrą niedzielę mam film, który z przyjemnością obejrzałam i polecam.
W Warszawie jest jeden kierowca autobusu, o którym i w telewizji mówili i w radio, ale niezwykłość jego to mikrofon i głośniki, otóż on rozmawia z ludźmi ! wita się, życzy smacznego, częstuje ciasteczkami (jak wraca z drugiej pracy, gdzie jest kelnerem). Wczoraj spotkałam kobietę, która wysiadła z autobusu przez niego kierowanego i nie mogła przestać o tym mówić, zapomniała co miała kupić i po co przyjechała :))
To miło, że są jeszcze życzliwi ludzie na tym świecie....
OdpowiedzUsuńczęstują ciasteczkami;)
Aż babki tracą głowę, a to dopiero:D
nie widziałam tego na żywo, ale ta kobieta była żywą reklamą :) opowiadała, że nawet ci zapatrzeni w szybę mieli uśmiechy na twarzach. Tak niewiele trzeba...
Usuń