Warszawa subiektywnie i inne takie...
hmmm...rzeźba....ciekawe wspomnienia....
piszesz o Włoszech?Marcin jest czadowy, a stopy i palce tych drewniaczków są nieziemskie...
we Włoszech nigdy nie byłam i pewnikiem "szybciorem" tam nie zajadę.... ale kiedyś kto wie kto wie!?
luknij na "ja w podróży" właśnie skończyłam...
hmmm...
OdpowiedzUsuńrzeźba....
ciekawe wspomnienia....
piszesz o Włoszech?
OdpowiedzUsuńMarcin jest czadowy, a stopy i palce tych drewniaczków są nieziemskie...
we Włoszech nigdy nie byłam i pewnikiem "szybciorem" tam nie zajadę.... ale kiedyś kto wie kto wie!?
OdpowiedzUsuńluknij na "ja w podróży" właśnie skończyłam...
OdpowiedzUsuń