dzis trochę romantyzmu, pocztówkowe widoki, ale jest tam coś więcej...Caspar David Friedrich...lubię go i tyle...
“Kredowe skały…” to wspomnienie najszczęśliwszych chwil malarza – wycieczki nad Bałtyk latem 1818 r. wraz ze świeżo poślubioną Caroline Bommer, bratem Christianem i jego żoną.
10 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz