czwartek, 9 września 2010

urodziny

Dziś trawkowo szczególnie dla M, która ma urodzinki :)

Budzę się rano o 6.00, a o 7.00 dzwonek do drzwi - robotnicy, punktualni i jakby z księżyca, cichutko pojawiający się. Nowy licznik w 20 minut zamontowany, kończąc gotowanie zauważyłam jak jeden z nich zamiata korytarz po całej akcji. Śniadanie o poranku, na balkonie wśród pomidorowych drzewek skąpanych w słońcu. To jedna z nielicznych chwil w ciągu dnia, gdzie można celebrować chwilę obecną. Nie wiem jak to wprowadzić na budowę. Tam raczej jest tak, że to moja osoba jest pożywką dla całej bandy głodnych informacji wykonawców. Jak wpadnę na pomysł jak to zrobić, to napiszę.
Dobrego weekendu dla wszystkich :))

2 komentarze:

  1. trzymam kciuki i czekam na wytyczne co to wprowadzania w życie chwil spokoju i odprężenia.. jak joga co najmniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. joga się nie sprawdza, choć z drugiej strony jeśli stanełabym na naradzie na głowie, najlepiej na stole konferencyjnym :) na pewno odsuneliby mnie od decyzji...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...