niedziela, 17 października 2010

na żółto

Warszawa...
W piątek było spotkanie z mazowieckimi fotografikami w Instytucie Lotnictwa. Już dawno nie widziałam takich hobbitów!!! ludzie z kompletną zakrętką na punkcie latania, samolotów, tuneli aerodynamicznych i badań w tym kierunku. Każdy ze swoimi zabawkami :) Jeden inżynier, odpalający papierosa od papierosa zatrzymał się z nasza grupą i zaczął opowiadać o badaniach w tunelu aerodynamicznym, o tym jak trzeba być krótkowidzem żeby nakleić setki niteczek, niczym włoski na maleńkim modelu samolotu, żeby potem włożyć to do tunelu i badać siły wiatru. Potem był facet z modelem helikoptera fruwającego, ludzie byli zachwyceni, a on jak nakręcony opowiadał o geometrii skrzydeł, śmigieł i tak bez końca. Niektórzy o 20.00 (otwarcie od 17.00) już nie mogli mówić. Wszysko było oprawione w kolorowe światła, fontanny w zbiorniku przeciwpożarowym itp. Było kapitalnie. Poza tym nasza grupa też jest specyficzna, a zwłaszcza jej piątkowy skład :) było super i pod tym względem.
W sobotę przebiegłam swoje 10 km poranne i potem już z moim gościem buszowaliśmy po Warszawie kończąc zwiedzanie w Łazienkach o zmroku. Pałac na wodzie robi przyjemne wrażenie o tej porze dnia, bo w środku świeci się ciepłe światło, usiedliśmy na chwilę w teatrze na widowni, bo na scenie dwa pawie odstawiały coś podobnego do "walki na miny", z okolicznych drzew kibicowały inne okazy donośnie skrzecząc w różnych tonacjach. A ponieważ z każdą minutą zmrok zalewał park coraz bardziej aktorzy po chwili zmienili scenę na gałęzie i schowali ozdobne głowy pod skrzydła zasypiając. W ogóle nigdy nie powiedziałabym, że te wyrośniete, utyte kury są w stanie latać, spać na gałęziach...pierwszy raz zobaczyłam to właśnie tutaj, w Łazienkach.
A w niedzielę Muzeum Powstania Warszawskiego - niezwykłe miejsce i jedno z najlepszych muzeów w Polsce, o ile nie w Europie nawet. A potem już obiad i ciasto i kawa i rozmowy. Trochę mi szkoda koncertu Piskorczyk w OKU z J, ale już padłam...
Dziś zaczęło się od pękniętej szprychy w famaju, życie jest jednak piękne...


3 komentarze:

  1. zaintrygowało mnie środkowe żółte zdjęcie - co to?

    OdpowiedzUsuń
  2. haaa:) miałam zagadkę zrobić, ale nie poszło...
    to jest najwiekszy tunel aerodynamiczny w Polsce ! między innymi testowali w nim Małysza:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...