dziś ten cudny dzień niespodziankowy. Bardzo lubię :) ale pewnie lubią to wszyscy, lubię podrzucać małe conieco, jeden z mikołajków poleciał nawet na Ukrainę. Potem wstąpiłam do mojego ulubionego sklepiku dwuosobowego i oczywiście przerwałam czytanie panu sprzedawcy, wiecie co, on znowu czytał coś nowego, a dopiero miał 500stron ! Powiedział mi, że w Warszawie Mikołaj przychodzi na gwiazdkę,
- a dziś? zapytałam zaskoczona...
- dziś, tylko w szkole
- a dorośli?
No właśnie, może dlatego manekiny? Jakby każdy dzień był niespodzianką, miłym prezentem? może mniej byłoby frustracji...może więcej uśmiechów.
Dziś chciałabym życzyć wszystkim dużo słońca w serduchu, wszystkim Basiom, Mikołajom i szczególnie dwóm Miśkom urodzinowym z Rzeszowa, i wszystkim dzieciom, i dorosłym, smutnym i wesołym...
a muza, hmmmm może taka
8 lat temu
dzięki, dzięki, dzięki.... sama doskonale wiesz za co - Mikołaju z Laponii
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo mocno i serdecznie w imieniu swoim i mniejszego miśka
OdpowiedzUsuńwiększy misiek
:-))))))
:)Miśki 100lat i ściskam tak, że nie możecie oddychać ;))))
OdpowiedzUsuń