wszystko wkoło. Ale rower to skrzydła :) jak wczoraj napisałam posta, to wieczorem się okazało, że teraz pracuję na dwóch etatach, w ramach jednego. Zatem hotel w ciągu ośmiu roboczych godzin, a weekendy i po godzinach narodowa sprawa. No i może jeszcze jakąś fuszkę po tym wszystkim wieczorową porą. Jeszcze chwilę a zamienię się w kursor na ekranie. Póki co trochę śniegu...i dobrego weekendu
8 lat temu
Byłabyś najfajniejszym kursorem jaki kiedykolwiek widziałam :))
OdpowiedzUsuńNie daj się bo to już chyba lekka przesada :(
kursor z agnieszki hmmm to byłby niezły kursor na rowerze!
OdpowiedzUsuńDzięki Polu:))
OdpowiedzUsuńTak, a nawet nie lekka, ale się nie dam, w końcu moje miejsce jest zupełnie gdzie indziej...
masz rację Kasztelanka, dwa koła od roweru:))
OdpowiedzUsuńswoją droga można by takie kursorki rowerowe poszukać.... niestety te które ja miałam to nie robią pod tymi systemami
OdpowiedzUsuń