czwartek, 1 września 2011

smutno

kiedyś natknęłam się na tego bloga, czytałam, śledziłam i miałam nadzieję...
wczoraj nadzieja prysła, pozostało puścić światełko w jej stronę...

6 komentarzy:

  1. Nie znałem. Teraz zajrzałem. Smutno.

    OdpowiedzUsuń
  2. łoj.... łezka... a życie dla innych nadal pędzi w nieznane.....

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie w takich chwilach zaczynamy doceniać jak wielki skarb mamy - życie...

    OdpowiedzUsuń
  4. smutno... :( też odkryłam jej bloga u Ciebie, niedawno też czytałam ten wywiad: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53662,9986553,Nikt_nie_ma_prawa_wyliczac__ile_bede_zyla.html ; co prawda trochę go przeinaczyli = nie autoryzowali, ale i tak był to ślad niesamowitej mocy, jaką ta dziewczyna w sobie miała... I nadziei, jaką dawała innym... Niesamowita była!

    OdpowiedzUsuń
  5. to prawda...Paulina nigdy nie narzekała, nie znałam jej osobiście, ale podziwiałam. Była mi bliższa również przez zawodowe bycie. Jak uwierało życie wystarczyło tam zajrzeć i jakby skrzydła odrastały...myślę, że wiele osób czerpało siłę z jej umiłowania życia, wiele osób chorych.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...