wtorek, 15 maja 2012

weekend w stolicy

zaczęłyśmy w piątek, z Polą, zdjęciowo i spacerowo, oj napatrzyłyśmy się, że głowa boli i głównie na imprezujących młodych warszawiaków. Dobrze nam było razem bo zupełnie z innego świata obie :) Musimy powtarzać te nocne plenery, a może dzienne też...

A w niedzielę zanurzyłam się w niezapominajkach, różowych, Łazienkowych, pięknie tam teraz i pachnąco...







 zaś po południu poszliśmy na lody...
i nawet nie wiem kiedy weekend się skończył.

2 komentarze:

  1. fajne buty! pasują do siebie... takie kolorowe i barwne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o tak, kolorowo było na maksa, dobrze, że wyżej nie widać :))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...