piątek, 6 lipca 2012

odkrywamy Warszawę

w ostatnich miesiącach byłam w kilku fajnych, kulinarnych, choć nie tylko miejscach. Teraz dzielnice kojarzą mi się ze smakami i tak na przykład Saska Kępa z tortem bezowym i włoskimi przystawkami a to za sprawą Mamma mia bistro, prócz smaków niezwykła obsługa. A z dziewczynami, w środowe wieczory chodziłyśmy pogadać przy drewnianym stole w Red Onion z pysznym kakao i w otoczeniu ładnych przedmiotów, bo to kafejka w sklepie. Teraz przeniosłyśmy się w kawowe klimaty, ale o tym wkrótce...
Dziś nr 6, a kolejne trzy w poniedziałek :)
dobrego weekendu i dużo dobrych myśli, szczególnie dla B

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...