8 lat temu
wtorek, 3 lipca 2012
pomiędzy
projektem szaf a ogrodem, wracam do aparatu. Pan 7d różnie mnie traktuje, bo albo oschle i wszystko jest do kosza, albo myśli wręcz za mnie i sam sobie radzi. Dobrze byłoby wypracować sobie przestrzeń i czas na jedno złote ujęcie dziennie, taki mam zamiar. Dwa miesiące i 62 zdjęcia. Podejście ascetyczne, ale przecież im mniej tym więcej. A to dzisiejsze, nr 3.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
a u nas nikoś D90...tzn to zabawka wojtka ;)
OdpowiedzUsuńto co konwerter potrzebny do obiektywu z canona?
OdpowiedzUsuń