poniedziałek, 11 marca 2013

rzeczy, które mnie kompletnie rozbrajają. Mogę się fatalnie czuć, być wściekła, smutna, ale jak popatrzę na tego psa to wszystko mi przechodzi. Nie sposób się nie uśmiechnąć. Pomysł kapitalny, a pies odjazdowy! jak on pozuje, jak celebruje chwilę...nasz Cappuccino nie ma innego zdjęcia jak w pędzie, w zasadzie zawsze jest rozmazaną plamą, bo ma psie adhd i nie ustoi spokojnie nawet dwóch sekund, tym bardziej cenię tego niezwykłego osobnika. Sami zobaczcie pana PSA

3 komentarze:

  1. to gończy a to wiele tłumaczy :) i jeszcze kobieta....

    OdpowiedzUsuń
  2. no tak...Kasztelenako, matko chrzestna Cappuccina, a on nie gończy niby? jak zobaczy konie, może bardziej poczuje, to gna pół kilometra na spotkanie :) no nie jest kobietą, to fakt...
    tego gończego uwielbiam za spokój w futerale, czy na płocie, normalnie obłęd

    Li
    mnie też i robi to nieustająco od roku chyba...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...