zaraz po B, bo ona robi to niezwykle :)
nie mogę uwierzyć, że kogoś nie ma, że stał się aniołem, że ot tak się wszystko wokół dzieje. W i P w piątek śmigają w świat, my zaś na nasze spotkanie w Krakowie. Może Pola niedługo tu będzie? Zuzia wkrótce, Aga za dwa dni :) Jeszcze kawałek gór urodzinowych, gdzieś pod Okrąglicą.
a muzyka hmmm może taka
10 lat temu
heloł....
OdpowiedzUsuńwiele nas dziwi... ale to chyba dobrze! bo jak można by się do tego przyzwyczaić?! chyba byśmy wtedy byli zbyt BUTNI.... jak moja Ma ;)
cóż nam pozostaje tylko dziwić się...Majka też się nauczy:)
OdpowiedzUsuń